Wyścig na Autodromo Nazionale di Monza nie ułożył się po myśli młodego Japończyka z zespołu Petera Saubera. Kamui Kobayashi w wyniku problemu ze skrzynią biegów, musiał wystartować z alei serwisowej, jednak już chwilę później wyścig dobiegł końca dla kierowcy C29. Pedro de la Rosa po starcie z P16 nie zdołał zbliżyć się do strefy punktowej.
Pedro de la Rosa„Zaliczyłem dobry start i udało mi się wyprzedzić Jaime Alguersuariego. Od tego momentu po prostu starałem się naciskać jak tylko się da aby utrzymać kontakt z rywalami z przodu. Nie udało się, uciekł mi Rubens i od tego czasu miałem trudny wyścig. Wiedzieliśmy, że nie będzie tu łatwo, a ja miałem problemy z samochodem od sobotniego poranka”.
Kamui Kobayashi
„Jestem wyjątkowo rozczarowany. Myślę, że z łatwością zdobyłbym punkty, ponieważ mój bolid spisywał się dobrze w warunkach wyścigowych. Jednak już podczas okrążenia instalacyjnego zdałem sobie sprawę, że z samochodem są problemy – kłopotem była zmiana biegów. Wróciłem do garażu, a zespół próbował wszystko naprawić. Wystartowałem z pit lane. Spróbowaliśmy, ale nie było zaskoczeniem, że chwilę potem musiałem się zatrzymać. Szkoda, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie mogę doczekać się azjatyckiej części sezonu”.
12.09.2010 19:32
0
kozak:D
12.09.2010 21:10
0
Kozak nie kozak ale ma racje z 13 pozycji byłby po starcie 11 hamilton odpada to 10 dobry pit 9 i mamy 2 punkty ale awarie tez sie zdazaja
13.09.2010 06:13
0
Co by było ......... Niestety jest jak jest ......
13.09.2010 07:49
0
A mógł wygrać ...
13.09.2010 09:03
0
@4 teoretycznie, każdy może wygrać, nawet Sakon Jamamotor
13.09.2010 10:04
0
A tymczasem Quick Nick już się czai na miejsce de la Rosy w zespole.Podobno nawet następny wyścig wchodzi w rachubę.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się